Długo mnie tu nie było… Brakowało mi dzielenia się emocjami i przemyśleniami po naszych klubowych spotkaniach. Na szczęście znów mam okazję wrócić — i to z piękną historią w tle.
Na ostatnim spotkaniu Dyskusyjnego Klubu Książki sięgnęliśmy po jeden z bestsellerów ostatnich lat: „Gdzie śpiewają raki” autorstwa Delii Owens. I choć wiele z nas znało już tę powieść z wcześniejszego czytania lub ekranizacji rozmowa pokazała, jak wielowarstwowa i nieoczywista jest to historia.
To książka, która łączy w sobie elementy literatury pięknej z kryminałem i właśnie to połączenie szczególnie nas zachwyciło. Początkowo łagodna, refleksyjna opowieść o dorastaniu na bagnach z czasem zmienia się w rasowy thriller z zagadką śmierci, podejrzeniami, tajemnicą i zaskakującym finałem. Wiele z nas przyznało, że zakończenie nas poruszyło, a niektóre — że kompletnie zaskoczyło.
Rozmawiając o książce, wiele z nas podkreśliło również to, jak samotność może być źródłem siły, a miłość — choć czasem spóźniona i bolesna — potrafi odmienić wszystko. Owens nie serwuje nam łatwych rozwiązań ani wzniosłych deklaracji. Jej historia jest surowa, prawdziwa, wzruszająca w swojej prostocie.
Nie sposób też nie wspomnieć o opisach przyrody, niezwykle obrazowych, niemal poetyckich. Tworzą one osobny świat: żywy, dziki, a jednocześnie bezpieczny dla Kyi – głównej bohaterki jedyny naprawdę stały i wierny.
To opowieść, która trafiła do serca wielu z nas, a jednocześnie zostawiła w głowie pytania o ocenianie innych, instynkt przetrwania, sprawiedliwość i wybory, których dokonujemy, by przetrwać.
To zdecydowanie książka do której warto wracać i o której warto rozmawiać.
Na koniec — jeśli kochasz książki tak jak my, lubisz rozmowy z ludźmi, którzy czasem za bardzo przeżywają losy fikcyjnych bohaterów (to zdecydowanie my ?) to serdecznie zapraszamy do naszego Dyskusyjnego Klubu Książki!
Nie musisz być ekspertem od literatury — u nas rozmawiamy o wszystkim: od książek, przez tajniki gotowania i sztukę sprzątania, aż po kino, teatr i ploteczki ze świata kultury!
Nasze grono jest wyjątkowo zgrane, ale z radością powitamy nowych miłośników literatury i kawy.